Powalczyć o polskie podium
19-letni Konrad Bukowiecki – mistrz świata juniorów w pchnięciu kulą – jedzie do Rio z myślą o medalu.
Rz: Podczas lipcowych mistrzostw świata juniorów wystartował pan w dwóch dyscyplinach – pchnięciu kulą i rzucie dyskiem. W pierwszej zdobył pan złoto, w drugiej był piąty. Jak udało się panu je połączyć?
Konrad Bukowiecki: Rzut dyskiem rzeczywiście poszedł mi w Bydgoszczy fajnie i chyba dużego wstydu nie przyniosłem. Zająłem piąte miejsce, ale poziom był taki, że gdybym się bardziej postarał, to miałbym szansę na medal. Moją główną konkurencją jest kula i na niej się skupiam. Rzut dyskiem to zabawa, odskocznia, gdy jestem znużony pchaniem kulą. Dzięki temu unikam monotonii. Kiedyś chciałem być pływakiem. Ale w tej dyscyplinie najbardziej przeszkadzała mi nuda. Od ścianki do ścianki i z powrotem. Dlatego też zmieniam ciężar...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta